Razem z mężem mamy wspólną pasję — fotografowanie. Do tej pory fotografowaliśmy głównie nasze dzieci, nas, ciekawe krajobrazy jak gdzieś pojechaliśmy. Robiliśmy zdjęcia z naszych wakacji, wycieczek. Uwiecznialiśmy na zdjęciach postępy naszych dziewczynek w rozwoju, ważne chwile, rocznice urodzin. Mamy naprawdę masę zdjęć. Dziesiątki tysięcy… Ostatnio się śmialiśmy, że kiedyś jak sobie siądziemy już w naszym nowo wyremontowanym domku i uruchomimy z dysku te wszystkie zdjęcia, to aż miło będzie tak powspominać. Albumy też mamy, tylko one zajmują dużo miejsca i szczerze nie mam ich tutaj już gdzie trzymać. A w albumie to już mamy same najlepsze z najlepszych…
Do tej pory nasze zdjęcia robiliśmy głównie telefonami komórkowymi, bo zawsze pod ręką. Mieliśmy kupione jakieś tam cyfrówki, ale to nigdy nie była cyfrówka z prawdziwego zdarzenia. Teraz w końcu odżałowaliśmy, że tak powiem i zainwestowaliśmy w nasz nowy sprzęt do fotografowania. Mamy Nikona. I to mąż jest głównie naszym fotografem. Na początku musiał się zaprzyjaźnić z nowym sprzętem. Zdjęcia wychodziły mu ładne, ale jednocześnie jakieś takie bez żadnego WOW.… A teraz z każdym kolejnym wyjściem w plener, uważam że są coraz lepsze.
W związku z tym, że mój mąż musi gdzieś zdobywać doświadczenie, więc z każdym naszym wyjściem z domu zabiera ze sobą swoją nową zabawkę, znajduje ciekawe kadry… A my pozujemy tatusiowi jak profesjonalne modelki, prosto z sesji 🙂
Swoje konto intagramowe założyłam 2 lata temu. Z ciekawości bardziej jak to wygląda, dużo osób miało, zachwalało, chciałam sobie sprawdzić ten portal i ja… Na początku nie mogłam ogarnąć w ogóle tego, o co chodziło z tymi hasztagami… Teraz juz wiem… I bardzo mi się ten portal podoba. Różni się on zdecydowanie od Facebooka. Tutaj wstawia się takie ładne zdjęcia, przemyślane. I przede wszystkim tylko zdjęcia. Obserwuję wiele kont. I nie ukrywam, że z wielu zaczerpnęłam inspirację co do moich zdjęć. Nie kopiuję , ale podpatruję i wymyślam swoje. Od takich dziewczyn z innych kont zaczerpnęłam też inspirację do naszych zdjęć z pola rzepakowego. Bardzo mi się spodobały te zdjęcia na portalu i też zapragnęłam takie mieć. Wsiedliśmy w samochód i znaleźliśmy zaraz za naszym miastem bardzo ciekawe krajobrazy. I piękne wyszły nam te zdjęcia, tak uważam i z kilkoma Was tu zostawiam.
Piękne zdjęcia! Też mamy Nikona ale zabieram go tylko na wakacje bo jest ciężki i spory ale zdjęcia z aparatu są zdecydowanie lepsze. Fajnie, że masz fotografa w domu hehe mój to mi zrobi zdjęcie zawsze takie ze mi się nie podobają bo na szybko już już 🙂 Buziaki :*
Mój też mi też kiedyś takie zdjęcia robił, aby szybko ale musiałam go trochę w tym podszkolic i teraz myślę że tworzymy duet idealny :))))
Zapomniałam się podpisać :))
🙂 :* dobrze że dodalas bo nie domyśliłabym się 😉