No właśnie skąd brać tą pozytywną energię? Uważam, że czasem warto odpuścić, zwolnić czy przystopować… Nie brać wszystkiego na poważnie i dużo więcej się uśmiechać… U mnie to zadziałało… Pozytywna energia mnie nie opuszcza, bo się zaprzyjaźniłyśmy 🙂
PRZESTAŁAM SIĘ PRZEJMOWAĆ
Dosłownie. Przestałam się przejmować rzeczami, na które i tak nie mam wpływu. Bo co mi da myślenie i zamartwianie się czymś , co i tak nic nie zmieni w moim życiu. Przestałam się przede wszystkim przejmować tym co sobie pomyślą inni na mój temat. Nie mam tu na myśli akurat mojej najbliższej rodziny, bo oni są dla mnie najważniejsi i ich zdanie bardzo się dla mnie liczy, ale ktoś kto nie jest bliski memu sercu, może sobie tylko pogadać. Kompletnie nie biorę sobie tych uwag do serca i głowy.
POODCINAŁAM SIĘ OD TOKSYCZNYCH OSÓB
Tak… Zrobiłam to. Po prostu przestałam utrzymywać z nimi jakiekolwiek kontakty. Przestałam się przejmować, że ktoś o kogo relacje dbałam i zabiegałam nie robił kompletnie nic w moją stronę. Kiedyś bolało bardzo. Teraz ucinam kontakty. Nie chcesz mieć ze mną kontaktu — Ty wybierasz. Pousuwałam takie osoby z FB, żebym nie musiała ich oglądać i sobie o nich przypominać. I jakoś tak mi łatwiej. Pamiętam o nich, ale tylko czasem… Wiem , że brzmi to niezbyt miło, ale po co oglądać kogoś , kto mnie denerwuje i kto nie wprowadzi do mojego życia niczego dobrego, a tylko smutek, żal i stres.
DUŻO SIĘ UŚMIECHAM
Tak… Kiedyś nie potrafiłam chyba, aż tyle się uśmiechać. Teraz widzę bardzo wiele pozytywnych chwil w moim życiu. Uśmiecham się nie tylko do najbliższych ale i do sąsiada, do koleżanek w pracy i sama do siebie. Jeślie nie wierzysz , czy to działa o sprawdź. Zobaczysz od razu jak uśmiech wiele zmienia. Oczywiście , że znajdą się i tacy, których Twój uśmiech będzie bardzo raził w oczy. Ale wiesz co powinnaś wtedy zrobić ? Śmiać się jeszcze bardziej 🙂
PRZESTAŁAM MYŚLEĆ NEGATYWNIE
Negatywne myślenie potęguje działanie. Gdy myślisz negatywnie to wprowadzasz to w działanie. Córka wychodzi na dwór z koleżankami. Oczywiście , że każę jej uważać, ale nie chodzę cały czas poddenerwowana czy nic jej się nie stało. Jesteśmy umówione , że co jakiś czas ma wysłać krótkiego sms , że wszystko ok. Wszystko jest dla ludzi. Nie da się siedzieć w domu cały czas. Gdy coś się dzieje, jakaś sytuacja losowa czy coś innego nie wpadam w panikę. Po prostu szukam alternatywnego rozwiązania. I to nie jest tak , że ja się nie zamartwiam, bo jak każdy człowiek mam swoje problemy. Ale jestem zdania, że z każdego problemu jest wyjście z sytuacji. Nie ma sytuacji bez wyjścia. To mi dużo pomaga.
ZRÓB COŚ DLA SIEBIE
Jesteś zmęczona — poleż. Nie chce Ci się robić dziś obiadu — wstaw gotową pizzę. Chcesz wziąć długą , relaksującą kąpiel ? Niech mąż zajmie się dziećmi , a Ty zrób to. Ja z takich małych rzeczy czerpię ogromną radość. Przecież nie jestem cyborgiem, który od rana do zmierzchu ma coś robić. Każdy ma prawo do zmęczenia i każdy ma prawo do chwili tylko dla siebie.
Ja nie szukam nigdy dziury w całym, jak kogoś nie lubię , to ucinam kontakt, przestałam żyć przeszłością, a żyję teraźniejszością i przede wszystkim uśmiech z rana to dla mnie największa dawka energii. Polecam 🙂 Skąd brać tą pozytywną energię ? A no, po prostu odłożyć pewne rzeczy na bok. Dać sobie więcej luzu, odpocząć, przestać się spinać. , Myślę, że ja już dawno odpuściłam z wieloma sprawami, choć niektóre dalej się kłębią gdzieś z tyłu głowy, ale tylko czasami sobie o nich przypominam, bo po prostu nie warto.
Musze jeszcze troche sie od Ciebie nauczyc. Co do toksycznych osob mam taka sama zasade.Nie zadaje sie z kims kogo nie lubie. Chyba tez czas na porzadki na fb 🙂 Buziaki i do uslyszenia ?
Ja porządki na FB robię regularnie chętnie pogadam. Tylko kiedy? Tobie tylko piątki pasują?