” W żywe oczy ”
Autor: J.P. Delaney
Wydawnictwo: Otwarte
Gatunek: kryminał, thriller, sensacja
Ilość stron: 484
Moja ocena: 7/10
KRÓTKI OPIS
Claire za wszelką cenę chce zostać aktorką w nowojorskim teatrze. Robi wszystko byleby tylko nie musiała wrócić do Wielkiej Brytanii… Czy jej się to uda? Czy zdobędzie zieloną kartę, żeby osiąść w Stanach na dobre?
PODSUMOWANIE
Kilka ostatnich dni spędziłam na nowojorskich ulicach wraz z bohaterami , którzy usilnie próbowali znaleźć mordercę Stelli. Naprzemiennie byłam obok Doktor Kathryn, detektywa Durban i obok Claire… Czułam manipulację, ale starałam się również poczuć to, co główna bohaterka tego thrillera… Chciała w końcu być kochana i chciała kochać… Jakże się pomyliłam…
Była to naprawdę świetna książka… Poszłam bardzo złym tropem, szukając winnego zabójstwu Stelli nie w tym bohaterze co powinnam…
••
Czy czytając kiedyś książkę poszliście złym tropem?